Tęsknota wybrana – zakazana radością
fałszywie przystrojona i biała
kapiąca na moje oczy i szyję
tak szukać dobra
Zmartwychwstanie takie smutne
pieśni pogrzebowe
Oczy Twoje gdzieś patrzą
dłonie błądzą w ciemności
sen taki trudny i miły
oddala wszystko i woła
różaniec świecący zdobi
skronie Chrystusa
Liczę czas i kartki
Izaak gdzieś przygnieciony na półce
Nie będzie ofiary…
|