U mnie jak już wiesz A może nie wiesz no bo skąd Wszystko dobrze po staremu
Czasami tuż pod drzwiami przemyka ktoś Wiem że szuka ich numeru
Pewnie chce pożyczyć trochę cukru Albo gazetę co nigdy jej nie miałem Pewnie nie może wyleżeć już w łóżku I jak ja zasypia nad ranem
Pewnie wie że mam jeszcze trochę strawy Kieliszek nawet dwa się znajdą Pod stołem W szufladzie Czy na półce z wierszami Na pewno gdzieś się znajdą
A jednak nie puka nikt Nie puka nikt
Plamą na suficie nadaję imiona Z firanką już jestem na ty W czajniku z zazdrości gotuje się woda
Nie puka nikt
U mnie jak już wiesz Wszystko dobrze Po staremu
|