Cegła - Literatura - Proza - Poezja
JEST JUŻ 24 NUMER MAGAZYNU CEGŁA - PIECZĘĆ, PYTAJ W KSIĘGARNI TAJNE KOMPLETY, PRZEJŚCIE GARNCARSKIE 2, WROCŁAW
AKTUALNOŚCI MEDIA PODREALIZM CEGIELNIA WASZE & NASZE WYWIADY LINKI KSIĘGA GOŚCI REDAKCJA
 
 
WRÓĆ | WYDRUKUJ

Rafał_Leniar

Amore sacro. Dyptyk

Inspirowane Iwaszkiewiczem

Amore sacro. Religione sacro 
  
Spojrzy na nich łaskawie Syn umiłowany, 
połączy dwie ich twarze i wplecie w monidło, 
przeprowadzi w bólach aż po kres wezbrany, 
żeby włoskie Madonny doszyły im skrzydła. 
  
Tam zobaczą anioła z galaktyką w dłoni, 
szeregi eremitów w drewnianych sandałach, 
oraz faunę edeńską na tle rajskiej flory – 
wszystko przejdzie ścieżką ostrą niczym pałasz. 
  
Bo ostry tamten koniec. Głownia obosieczna. 
Gdyż tam już nie są ważne żadne ziemskie śluby, 
a pieczęć przysięgi złamie chłodność wieczna, 
  
co połączone wcześniej – rozdzieli cherubin. 
I nie wiadomo będzie, czy rajski konkubin 
wejdzie razem z nią w niebo – trochę jak w dwa piekła. 
  
  
Amore sacro. Religione profano 
 
 
Bogini ich okryje dziewiczym jedwabiem, 
postawi na straży im rzeczne bałwany,
gdy będą jakby śnili spływając korabiem. 
A potem dzień nastanie. Bóg. Syn i kochanek. 
  
Przywitają te brzegi nieznane cumując. 
Ona zdobna w tatuaż, pachnąca lawendą, 
on okryty porożem jelenim i skórą – 
spłodzą dzieci-zwierzęta i wieczne legendy. 
  
Nie ulękną się ciszy szczerej ani burzy, 
ni stepów wysuszonych, ni puszczy pękatych – 
tylko się w jedne, drugie – leniwie unurzą. 
  
Póki im będzie dane wędrować tym światem, 
gdzie się żywiołów kilka przeciw ludziom brata, 
i wędrować się musi. Ze śmiercią jak stróżem.

 
  STRONY PARTNERSKIE I POLECANE PRZEZ MAGAZYN CEGŁA  
   
  Portal turystyczny Noclegi-Online Wrocław  Kalambur