Powiedzmy, że harfa bez strun szukała człowieka, który potrafiłby na niej zagrać.
Dlatego nie znamy żadnej z tych melodii. Nam snuła się cisza. Jak myślisz - czy dzioby kilku martwych ptaków potopionych w śniegu - wydają podobną?
Śnieg. On przypomina nam jednorazowość zdarzeń, sytuacji. Wszystkich. W dosłowności.
Bo w niezbyt stabilnym gruncie rzeczy - jest Coś, co tworzy każdy płatek innym.
Pamiętaj - to Coś może nigdy nie spytać, czy miło było
się zdarzyć. |