szatkowana jesień w brunatnych kałużach liście zapaliły drzewa na czerwono popatrz jakie piękne zardzewiałe słońce błyszczy wieczorami nad upraną głową
młodość brązowieje w zakurzonych workach cebulowe pola tężeją nieludzko zostanie nam jeszcze kilka zdjęć w szufladzie nadmorskich, górzystych albo tych z pustynią
odkurzacze z podłogi zbierają blask lata ciekawość na szybie liczy krople deszczu herbata z rumem zlicza dni do zimy parki w negatywie psy biegnące w śniegu |