przy zaspanym stole gra pozorów niepotrzebny bukiet jakoś trzyma fason marynarki kolor koresponuje z suknią na wysokich nóżkach stukają kielichy jeszcze raz i jeszcze szampan pulsuje na zdrowie kolejnych lat sztuczny miód w ramach (nie)przyzwoitości ciasno w pamięci słowa przysiegi aż do śmierci i co ludzie powiedzą za ścianą odwróceni plecami
|