Cegła - Literatura - Proza - Poezja
JEST JUŻ 24 NUMER MAGAZYNU CEGŁA - PIECZĘĆ, PYTAJ W KSIĘGARNI TAJNE KOMPLETY, PRZEJŚCIE GARNCARSKIE 2, WROCŁAW
AKTUALNOŚCI MEDIA PODREALIZM CEGIELNIA WASZE & NASZE WYWIADY LINKI KSIĘGA GOŚCI REDAKCJA
 
 
WRÓĆ | WYDRUKUJ

Sarna

Rozstanie

Rozstanie…..

 

Zmierzch ułożył się cicho nad miastem

Nad dachami zawisł jak czarne skrzydła

Cienie wypełzły ze swych zakamarków

Snują się bez celu niczym nocne widma.

 

Przygasły wokół wszystkie światła dnia

Neonów smugi rozmazują się po ścianach

Za rogiem, w kafejce nocnej muzyka gra

Przy barze, siedzi jakaś zakochana para.

 

On jej szepcze do ucha jakieś puste słowa

Ona, dłonią głaszcze jego ogorzałą twarz

W kieliszkach, niedopita wódka kolorowa

Od blasku migocącej świecy barwami gra.

 

Ona, wolno, drżącą ręką, sięga do torebki

I bez słów podaje jemu, od łez, mokry list

W nim są zapisane pożegnalne ostre słowa

Których wymówić nie potrafi żadne z nich.

 

On, jak przez mgłę, odczytywał jej myśli

Każda następna raniła serce jak ostry nóż

Ona, czerwoną różę trzymała w dłoniach

Patrzyła w głębię lustra jak obojętny widz.

 

W drzwiach przystanęli, obok siebie, niemi

Od rozstania, dzielił ich jedynie smugi cień

Blady świt, przywitali już ostatni raz, razem

Jeden krok i oddzielnie poszli w nowy dzień.

 

W kafejce na rogu, jeszcze cicho muzyka gra

Przy barze, zapomniany zmięty list, róża i łza

Poprzez niedomknięte drzwi wkradł się wiatr

Zdmuchnął płomień. Do życia budził się świat.

 

sarna-przemijanie.blog.onet.pl

 

 
  STRONY PARTNERSKIE I POLECANE PRZEZ MAGAZYN CEGŁA  
   
  Portal turystyczny Noclegi-Online Wrocław  Kalambur