Zamknięto go w sypialni nietoperzy.
Odebrano mu jasność umysłu
i zadawano antyludzkie pytania.
Obok niego istniała ciemność,
nic nie znaczącą
–jak jego wola myślenia.
Poprosił ich o możliwość
wygłoszenia traktatu
upadku kultury i świata
(nie dodał że własnego)
-chciał, żeby dali mu spokój.
Zgodzili się.
I przesłuchanie
nabrało prędkości światła,
rozproszyło się ciemnością
-biło ich po oczach.
|