Ta noc
Obleczona w niepewność
Rozbłyskiem nowej gwiazdy
Drżeniem
To chwile wspomnień
Uroczego zachwytu
Odczucie estetyczne
Zagubionego wędrowca
Ta noc
To narodziny jednego z nas
Przykucniętego w pospolitej
Przydrożnej tawernie
To myśl
Biegnąca w brew panującym
Pobrzękiwaniom
Okrzepłych systemów
Ta noc
Co zasiedziała w naszych czynach
Potrąca słabość
Ludzkiej woli
To ramiona
Dobroć wszechświata
Zawisła na wyciągnięcie dłoni
Odpuszczenie win
--------------------------------------------------------
Wigilia, 2012r
|