190 „Rozżarzone węgla” 7.11.2006
Rozżarzone węgla,
A wkoło nich czerwonego blasku poświata,
Taki widok z tego ziemskiego świata,
Nie wiem czemu uspokajający widok dla mnie ma,
Kawałki węgla rozżarzone,
Blaskiem czerwieni obdarzone,
Czerni i chłodu pozbawione,
Czerwienią i ciepłem obdarzone.
Węgiel czarny i chłodny,
Do ludzi samotnych podobny,
Gdy odszedł od samotności,
Stał się pełen radości i miłości,
Rozpala go to do czerwoności,
Nieszczędni uczucia miłości, rozpalony żarem namiętności,
Ale gaśnie, gaśnie gdy mija czas, gdy żegna nas,
Traci siłę, traci miłości żar jak kończy się jego czas…… |