jak smakuje ziemia
zapomniałem
skąd jestem
wyryłem na drzewie
wiosną
ktoś postawił komuś pomnik
i zapomniał
obdarzył uczuciami psa
wyjechał obumarł
burzy się sumienie
nie moje kupne
gniję w przeświadczeniu
że tu i teraz
i na wieki
mój czas błąd a
drzewo skaleczone
nie odejdzie nie zapomni
trwać będzie w prawdzie
o początku wszystkich powodów
z dala w ciszy ...powrócę tam
czerń wskarze drogę
będę gryzł ziemię
zatopiony w korzeniach drzewa
gdzie wyryłem wiosną
skąd jestem