Na mojej miłości zastygła krew, Płynąca z serca po moich policzkach.. Na mojej twarzy został ślad.. Nagłej śmierci krótkiego życia.
Przekrwione oczy wtulone w powieki Śledzą obrazy nie rzeczywiste, Zmęczone serce zasnęło na wieki, By się nie budzić, by tu już nie istnieć.
Nasze usta milkną na zawsze, By ani słowa.. Bo słowo to ostrze..
|