Nie piszę wierszy dla ciebie
piszę je dla siebie
Jestem cynicznym egoistą
(na zdjęciach składam się zasadniczo z nosa i braku włosów)
W Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej
jakiś Bob czy Wendy
mówiliby o mnie używając przymiotnika "fucking"
Ale zyskuję przy bliższym poznaniu
Teraz zadam ci pytanie
Czy wiesz co by było gdyby Bóg się upił?
-
Protoplasta rodu powiedział kiedyś:
zmurszałych kamieni nie da się oczyścić
Od tamtej pory
(było to w Teksasie a jak wiadomo: THERE'S NO BAD GASOLINE IN TEXAS!)
wierszy piszę zdecydowanie mniej
piję tyle samo |